Nie wiem jak Wy, ale ja bardzo lubię wprowadzać na zajęcia z dziećmi elementy innych przedmiotów i mimo, że na blogu bardzo często jest mowa o grach i zabawach ruchowych, to nie mam tu akurat na myśli w-fu 😉 Zgodnie z tytułem posta, przedstawię dziś 5 zabaw matematycznych, które świetnie mi się sprawdzają na angielskim w grupach, ale także podczas zabaw w domu, z własnym maluchem!
Wpis ukazuje się w ramach wspólnej akcji edublogerów „Eduweek”, której tematem przewodnim jest tym razem nasze TOP OF THE TOP – zaglądajcie koniecznie do innych autorów by sprawdzić najlepsze pomysły, inspirujące strony, gry językowe, narzędzia i pomoce dla nauczycieli! Harmonogram wydarzenia znajdziecie TUTAJ!
TOP 5 ZABAW MATEMATYCZNYCH
1. Matematyczne skamieliny
Potrzebne są ciastolina i cyferki do odciśnięcia (jeśli nie masz foremek, użyj magnesów).
Dzieci wykonują fossils raz, a potem korzystacie z nich przy różnych okazjach. Na przykład:
❤ losowanie liczb, nazywanie ich i układanie w sekwencji. Uczeń losuje 7,4,12,9 i układa kolejno (order the numbers) 4,7,9,12 lub malejąco (from the highest) 12,9,7,4.
❤ dzieci losują po jednej skamielinie i układają kolejno w rzędzie. Zamykają oczy, a lektor zabiera kilka liczb: 1 2 3 4 5 7 8 9 10 Open your eyes. What’s missing? Number six! lub zamienia liczby miejscami: 1 2 9 4 5 6 7 8 3 10 Open your eyes. What’s different? Three and nine!
❤ schowaj do pudełeczka skamieliny 0-5. Uczeń losuje liczbę, nazywa ją, a następnie cała grupa rozgląda się po sali, liczy i mówi czego jest tam właśnie tyle: I can see one carpet. I can see two plants. I can see three windows, I can see four board games etc.
2. Ważenie realiów
Potrzebne są waga (kuchenna lub szalkowa) oraz realia z dowolnej kategorii: zabawki, owoce i warzywa, przybory szkolne, zwierzątka, pojazdy etc.
Dzieci uwielbiają ważenie i zgadywanie co okaże się cięższe! Starszaki mogą także poćwiczyć dodawanie i odejmowanie dokładając lub zabierając przedmioty z wagi.
Jeśli nie masz do dyspozycji wagi szalkowej, możesz ją zaimprowizować używając takiego zwykłego wieszaka:
3. Działania z uciekającymi piłeczkami
Potrzebne są kartka i kuleczki. Polecam akurat kulki, bo jest trudniej i śmieszniej jak uciekają z planszy.
Narysuj na papierze pola dla dowolnego działania i poproś dzieci o odpowiednie umiejscawianie piłeczek:
Na zajęciach grupowych jedna osoba przekłada kulki, ale liczą wszyscy!
4. Układanie rytmów
Potrzebne są kolorowe klocki – wafle dla dużej grupy, w mniejszej mogą być plastikowe, które się kupuje na wagę lub Duplo.
O tej zabawie wspominałam przy okazji wpisu o utrwalaniu kolorów. Dzieci mają za zadanie wychwycić powtarzający się wzór i odgadnąć jaki element powinien być dodany do sekwencji.
5. Matematyczne spinacze
Potrzebne są karty z zapisanymi liczbami oraz spinacze.
Dzieci odczytują liczbę z karty i przyczepiają do niej odpowiednią liczbę spinaczy. W starszakach może to być także sposób na proste działania – fizyczne przyczepianie palcami klamerek do cyfr zmniejsza „abstrakcyjność” dodawania 😉
Trudność oraz zakres materiału sami najlepiej dopasujecie do wieku i możliwości swoich grup 🙂
Mam nadzieję, że wpis okazał się przydatny i zainspirował Was do wprowadzenia nowych aktywności na zajęcia!